środa, 27 listopada 2013

~Rozdział 19~

  - Niall! - zawołałam chłopaka zastając rano pustą lodówkę
Dziś wstałam dość wcześnie ponieważ dochodziła dopiero dziewiąta. Czułam się już nieco lepiej niż wczoraj, mimo nie przespanej nocy. Myśli typu 'co dalej?' ciągle siedzą w mojej głowie. Niall daje mi dwuznaczne znaki albo tylko się mną bawi. Wie o tym jaką mam do niego słabość jednak mam nadzieję, że tego nie wykorzystuje. Niby ponownie mu zaufałam, ale nie czuję się pewnie w moich przekonaniach. Tak na prawdę jeszcze nie rozmawialiśmy o nas na poważnie. Boję się go o to zapytać, z resztą już i tak dużo zrobiłam. Może w końcu nadszedł czas aby to on zrobił coś w tym kierunku?
  - Co jest? - jego głos wyrwał mnie z przemyśleń
Odwróciłam się a moim oczom ukazał się owinięty w pasie ręcznikiem. Z kosmyków jego włosów wciąż spływały krople wody, przez co domyśliłam się, że dopiero wyszedł spod prysznica. Uśmiechnęłam się pod nosem odwracając wzrok ponieważ taki widok mnie rozpraszał. W odzewie usłyszałam jedynie cichy śmiech blondyna.
  - Wiedziałem, że tak zareagujesz - zaszedł mnie od tyłu - Wiedziałem - szepnął mi do ucha
Przez całe moje ciało przeszedł dziwny, ale przyjemny dreszcz. Doskonale czułam jego oddech. Przez to odchyliłam głowę do tyłu a on nie wahając się zaczął zostawiać mokre pocałunki wzdłuż mojej szyji. Pomyślałam, że tak mogę witana być każdego ranka, ale po chwili 'wróciłam na ziemię' i lekko odsunęłam się od chłopaka.
  - Niall - zaczęłam
  - Tak wiem - kiwnął głową - Przepraszam
  - Nie chcę żebyś pomyślał, że...
  - Rozumiem - wzruszył ramionami
Na chwilę nastała niezręczna cisza.
  - To może powiesz czemu mnie wołałaś? - zmienił temat
  - Umm, lodówka jest pusta, a chciałam zrobić nam coś na śniadanie
  - Nam?
  - Znaj moją łaskę - zaśmiałam się
  - Dziękuje, ale przecież jeszcze wczoraj coś w niej było - zmarszczył czoło
  - Siema - do kuchni wszedł Sean - Tak usłyszałem o czym rozmawiacie i chciałbym przeprosić, ale to ja w nocy zgłodniałem i przyszedłem coś przekąsić
  - Luz, podjedziemy zaraz z Julką do sklepu - rzucił Niall spoglądając na mnie
  - Aha - odparłam głupkowato - No więc pójdę się ogarnąć - zeskoczyłam z blatu na którym w między czasie usiadłam - Ty też się ruszaj, Niall
Gdy tylko weszłam do pokoju od razu rzuciłam się na łóżko i przykryłam twarz poduszką. Znowu to samo...Uciekam od niego. Widzę, że powoli chce się zbliżyć a ja nadal zachowuje się jak dziecko. Kiedy jestem sama myślę - 'miejmy odwagę spróbować" - ale kiedy przychodzi co do czego, tchórzę. Nienawidzę siebie przez swój charakter. Na prawdę kocham Nialla...więc czemu boję się w to uwierzyć? Dziś mam dziwny dzień, taki, w którym siadam na łóżku, tysiące myśli brnie przez moją głowę i zdaję sobie sprawę, jak nagle, wiele się zmieniło w moim życiu. Może to za szybko? Może powinniśmy poczekać? Nie wiem...zbyt dużo myśli, a tak mało rozwiązań. Przetarłam oczy i wstałam z łóżka podchodząc do lustra w rogu pokoju. Co widzę? Widzę dziewczynę z wymęczonym spojrzeniem, zaszklonymi oczami i bólem wyrysowanym na twarzy. Tak to właśnie ja. Przy Niall'u chyba staram się pokazywać inną siebie, a naprawdę taka nie jestem. Ludzie twierdzą, że jeśli ktoś jest dla Ciebie ważny,to na zawsze taki pozostanie. Nieważne ile bólu Ci przynosi. Przymknęłam na chwilę oczy, aby powstrzymać napływające łzy. Obiecałam sobie, że będę silna, ale nie potrafię tego dokonać.
Nagle poczułam czyjeś dłonie na moich biodrach. Spojrzałam w lustro a za sobą zobaczyłam blondyna, ubranego w swoje ulubione jeansy, buty i bluzę. Wyglądał jak całkiem normalny chłopak, wciąż widziałam w nim tego samego Niall'a sprzed One Direction. Uśmiechnęłam się spuszczając głowę w dół.
  - Ej mała. Co się stało? - odezwał się
  - Nic Niall, nic - starałam się brzmieć jak najbardziej przekonująco
  - Przecież widzę - odwrócił mnie w swoją stronę
Przełknęłam głośno ślinę napotykając jego głębokie spojrzenie.
  - Uśmiechnij się - cicho się zaśmiał
  - Wiesz...Chciałabym z Tobą porozmawiać, ale tak od serca. O tym co pomiędzy nami było i o tym co mogłoby znów być. O tym co czuliśmy, a jakie uczucia były nam wobec siebie obce. Jeszcze nigdy tego nie zrobiliśmy, czemu?
Na twarzy chłopaka wymalowało się zdziwienie i na chwilę zamilkł. Wiem, że nie spodziewał się tego co powiedziałam, ponieważ myśli, że wszystko już jest dobrze.
  - Julia...ja...ja nie wiem co powiedzieć - zacisnął wargi
  - Widziałam - odeszłam od niego siadając na łóżku
  - Ale to nie tak! - zwrócił się w moją stronę
  - To jak?
Głośno wzdychnął siadając obok mnie i następnie mnie przytulił. Doskonale poczułam jak pachnie, uwielbiałam ten zapach.
  - Nie chcę abyśmy to planowali. Niech się dzieje co ma się dziać, zobaczymy co potem - powiedział wzruszając ramionami - Wiedz, że nie jesteś mi obojętna i przestań się już zamartwiać po kątach. Jeśli coś Cię dręczy powiedz mi o tym, porozmawiamy, nie bój się
  - Dziękuje - odparłam z uśmiechem na ustach - Ogarnę się i pojedziemy, dobrze?
  - Jasne czekam na dole - odparł podnosząc się - Tylko nie za długo - wychodząc puścił oczko w moją stronę
Odetchnęłam z ulgą głośno wydychając powietrze kładąc się na plecach. 'Jestem taka głupia' pomyślałam sobie.

*20 minut później*

Wzięłam szybki prysznic, wykonałam wszelkie poranne czynności, nałożyłam lekki makijaż, ułożyłam włosy i ubrałam wygodne ubrania. Wracając do pokoju sięgnęłam po torbę, której od dawna nie nosiłam. To co w niej znalazłam było dla mnie nie małym zaskoczeniem a jednocześnie wywołały uśmiech na mojej twarzy i przywołały wspomnienia. Było to zdjęcie Niallera wraz z jego autografem zrobione na początku trasy kiedy jeszcze byliśmy razem. Szybko na jego miejsce wrzuciłam telefon, portfel wraz z innymi pierdołami i biorąc je ze sobą zbiegłam na dół. Niall razem z Sean'em siedzieli w salonie namiętnie o czymś rozmawiając, ale gdy tylko mnie usłyszeli odwrócili się i już po sekundzie Niall wstał z miejsca.
  - Gotowa? - spytał
  - Nie widać? - obkręciłam się wokół siebie
  - Pięknie wyglądasz, chodźmy - złapał mnie w pasie
  - Ej! - rzucił Cullen - Nie chce być wścipski czy coś, ale...jesteście już razem?
  - Już? - zdziwił się Horan
  - No...yy...tak, bo przecież znów jest coś pomiędzy wami - odparł zmieszany
  - NIE, NIE JESTEŚMY RAZEM - powiedział z głupkowatym uśmiechem - Baw się dobrze, niedługo wracamy
Dostając mały dar przekonywania Niall zaciągnął mnie do sklepu odzieżowego, gdzie również przymusił mnie do kupna sukienki na dzisiejszy wieczór. Nie powiem, ale dość krępujące było to, że za każdym razem wchodził ze mną do przymierzalni, aby jak to powiedział 'pomóc mi w dokonaniu najlepszego wyboru'. Oczywiście wiem, że nie o to chodziło. Chłopak po prostu chciał popatrzeć jak się przebieram...widziałam to po jego uśmieszku. Na szczęście udało nam się obrócić to w 30 minut. Moje nalegania samodzielnego zapłacenia również nie przyniosły efektów, więc musiałam przystać na jego propozycję. Około 11 w końcu udało nam się dotrzeć do najzwyklejsego supermarketu, gdzie wybieraliśmy produkty na uzupełnienie pustej lodówki, świetnie przy tym się bawiąc. Biegaliśmy jak dzieci po sklepie, wrzucając do wózka nawet te najmniej potrzebne rzeczy. Pamietam te czasy kiedy to robiliśmy, nic się nie zmieniło. Niall na prawdę nie patrzy co bierze, kocha jedzenie.

   - Głodna? - spytał pakując siatki do bagażnika samochodu
  - Na pewno nie bardziej niż Ty - trąciłam go łokciem
  - Zbierajcie się, paparazzi nadjeżdżają - podszedł do nas jeden z ochroniarzy, bez którego oczywiście Niall nie ruszyłby się na miasto
Jak na kiwnięcie palca wskoczyliśmy do auta odjeżdżając z parkingu. Jechaliśmy głośno się śmiejąc i śpiewając piosenki, które leciały w radio. Bardzo podobała mi się taka forma spędzania wspólnie czasu. Zachowywaliśmy się jak dobra para przyjaciół, zapominając choć na chwilę o naszych 'problemach uczuciowych'.
Nagle usłyszałam dźwięk przychodzącego sms'a.
  - No ciekawe kto to - rzuciłam wyjmując go z torby
Na wyświetlaczu pojawił się nie znany mi numer, a treść wiadomości była niepokojąca.
  - Niall zatrzymaj auto, proszę - powiedziałam odpisując nieznajomemu
Chłopak zjechał na pobocze i wyłączył silnik. Poczułam jego wzrok na sobie, wiem, że czekał na wyjaśnienia. Kiedy tylko zakończyłam konwersację z tym kimś, roztrzęsiona podałam mu telefon.
  - Kto to? - spytał zanim cokolwiek przeczytał
  - ON - odparłam drżącym głosem
  - CO?!
  - Przeczytaj to - zacisnęłam wargi
  - Skąd ma twój numer?
  - Nie wiem pokiwałam głową
  - Nie bój się jestem z Tobą - położył dłoń na moim kolanie, a bijące od niego ciepło poczułam nawet przez spodnie
  - Niall - szepnęłam
  - Ciiii - przyłożył palec do moich ust - Nic nie mów
Spojrzałam na niego a ten posyłając w moją stronę szeroki uśmiech, nachylił się i musnął moje usta. Potrzebowałam tego. Potrzebowałam wiedzieć, że jest tutaj w tym ze mną.
  - Nie zostawię Cię z tym przecież. Masz nas wszystkich - złapał moją dłoń
  - Chcę żeby to wszystko się z NIM skończyło. Zabiłabym go, gdyby tyko była taka okazja.
  - Julia, co Ty wygadujesz?
  - Niczego tak bardzo nie pragnę, chce żeby cierpiał - syknęłam przez zęby
  - Spokojnie, proszę - rzucił zdziwiony
  - Przepraszam, ale ja nie mam już do tego siły
  - Rozumiem Cię, ale obiecaj, że nie przyjdzie Ci nic głupiego do głowy bez mojej wiedzy
  - Obiecuję - przytaknęłam
Ruszyliśmy. Niall skupiony był na drodze, a ja ponownie wpatrywałam się w treść wiadomości od mężczyzny, którego nienawidzę. Ma mój numer? Skąd? Zdecydowanie mam popieprzone życie, a to wszystko zaczęło się dziać po śmieci rodziców. Wiem, że oni wiedzieli by o co w tym chodzi. Bardzo chciałabym mieć ich tu przy sobie.
W tym momencie najbliższy jest mi Niall, chyba to jemu ufam najbardziej. Przy nim potrafię zapomnieć o wszystkich złych rzeczach które pojawiły się w moim krótkim życiu. Czuję, że ten sylwester wiele może zmienić na naszej drodze i nawet mam taką nadzieję.
  - Jesteśmy - rzucił
  - Oj chyba Sean trochę sobie poczekał na to śniadanie - zaśmiałam się
  - Jesteśmy taaaacy podli - przeciągnął
  - Przestań, chłopak pewnie głoduje
  - Liczę na jakiś obiad
  - Śnisz, ja miałam zrobić śniadanie, Ty robisz obiad - rzuciłam wzruszając ramionami
  - Ale nie zrobiłaś!
  - Nie miałam z czego
  - Jesteś niemożliwa - pokiwał głową - Niech będzie
  - Dziękuje - cmoknęłam go w policzek wyskakując z samochodu
Oczywiście nie pozostawiłam go samego z zakupami. Pomogłam głodnemu biedaczkowi wnieść do kuchni kilka siatek.
  - Powodzenia, zawołaj gdy obiad będzie gotowy - rzuciłam szeroko się uśmiechając
Udałam się do swojego pokoju gdzie myślałam już o dzisiejszej imprezie ze znajomymi...

*wieczór*

Dokonując już ostatnich poprawek w makijażu i włosach usłyszałam pukanie do drzwi.
  - Julia jesteśmy spóźnieni - odezwał się Niall
  - Przepraszam, jeszcze chwila
  - Wchodzę
  - Nie! - krzyknęłam, ale było już za późno
Wszedł zastając mnie w samej koronkowej bieliźnie, ponieważ nie zdążyłam jeszcze ubrać sukienki. Na moich policzkach od razu pojawiły się wypieki. Na moje nie szczęście nie było niczego w zasięgu ręki, czym mogłabym się zakryć. Stałam w miejscu, nie wiedząc co zrobić, co powiedzieć. Przygryzłam wargę widząc w odbiciu lustra stojącego kilka kroków ode mnie Niallera. Nie wiem czemu, ale nie była to dla mnie komfortowa sytuacja, mimo wydarzeń do których doszło między nami przed kilkoma miesiącami.
  - Um przecież kupiłem Ci sukienkę - próbował rozluźnić atmosferę widząc moje zmieszanie
Przewróciłam oczami, ale kąciki moich ust lekko się uniosły.
  - Nie krępuj się - powiedział cicho - Widziałem przecież....
  - Oh zamknij się - przerwałam mu
  - Julia - zaczął - Masz piękne ciało, jesteś atrakcyjną dziewczyną, bardzo mi się podobasz, nie raz Cię już taką widziałem, więc nie wiem czego się boisz.
  - Nie wiem - wzruszyłam ramionami
  - Podejdź do mnie
  - Ale...
  - Przełamiemy twoje bariery - poruszył brwiami
Pomyślałam, że w końcu muszę przestać być taka nieśmiała, jeśli jeszcze bardziej chce mu zaimponować. On wydoroślał to i ja muszę. Na początek odwróciłam się w jego stronę, a na jego twarzy od razu zobaczyłam szeroki uśmiech. Zdecydowanie podeszłam w jego stronę przejeżdżając dłonią po jego torsie
  - Podoba mi się - mruknął mi do ucha po czym zostawił po sobie ślad na mojej szyji w postaci malinki
  - Nie musiałeś
  - Niech wiedzą
W tamtym momencie byłam na prawdę, na prawdę szczęśliwa. Uśmiech nie schodził mi z twarzy. Dawno tak dobrze się nie czułam jak wtedy. Z każdym dniem, z każdą chwilą, minutą dochodziło do mnie, że Niall jest dla mnie wszystkim. Gdyby nie on, nie poradziłabym sobie.
  - Jesteś moim szczęściem - szepnęłam

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
PRZEPRASZAM ZA OPÓŹNIENIE - SZKOŁA
  • PROSZĘ KOMENTUJCIE
    (o nowych rozdziałach informuje prawie 130 osób, w ankiecie zagłosowało 116 osób, bloga obserwuje 90 osób a komentuje zaledwie 30, to smutne i wcale nie motywujące, nawet jeśli rozdział wam się nie podoba - proszę napiszcie swoją opinię)
     
  • PYTANIA DO MNIE KIERUJCIE TUTAJ --> http://ask.fm/luvmyNiallerrr
  • PYTANIA DO BOHATERÓW KIERUJCIE TUTAJ --> http://irish-swaggie.blogspot.com/p/zapytaj-bohatera.html
  • OBIECUJĘ, ŻE JUŻ NIEDŁUGO NIE BĘDĘ WAS TAK ZANUDZAĆ I ZACZNIE SIĘ DZIAĆ! :)

wasza @yep_Nialler, do następnego! <3

54 komentarze:

  1. O mój Boziu *.* kocham to! @Horanek_xo

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejkue slngesn cudowny rozdział! a ta końcówka ndbsajkdb haha :) świetne.
    @ilovemybeau

    OdpowiedzUsuń
  3. jaki świetny rozdział sajdhfbsj cudowne, na prawdę bardzo dobrze piszesz jsngshj <3

    love, kazayp

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja... Umarłam *-*

    OdpowiedzUsuń
  5. dmjfhdjdjffhjfhfd mogę już umierać? :)
    rozdział jest świetny, nie wiem czemu twierdzisz, że się nie popisałaś! ja jestem zachwycona.
    dziewczyno, masz talent i pisanie idzie ci świetnie, uwierz w siebie!
    i nie przepraszaj za spóźnienie, bo każdy z nas ma szkołę i każdy powinien ciebie zrozumieć!
    już nie mogę się doczekać kolejnego, zwłaszcza po tym zakończeniu :3
    pozdrawiam @systemsamowolka

    OdpowiedzUsuń
  6. zakochałam się w tym rozdziale!

    OdpowiedzUsuń
  7. poswiecilam sie zeby wykupic neta aby go przeczytac i powiem ze nie zaluje! dobrze sie spisalas! :)
    @Kinia_kiss_you

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozdział jest świetny *.*
    Nie mogę sie doczekać następnego:)
    Życzę weny xx
    @MrsHoran13_09

    OdpowiedzUsuń
  9. aaa jak cudownie saldkjkdsf

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham to! <33 Dziękuję że to piszesz x Mogłabyś informować mnie o nowych rozdziałach? ;D @Wika_loves1D

    OdpowiedzUsuń
  11. GENIALNY *__* cudo po prostu :>
    jestem strasznie ciekawa kim jest ON i wydaje mi sie, ze trochę namiesza...
    czekam na kolejny <3
    @letmakeamove

    OdpowiedzUsuń
  12. Kocham <3<3<3<3<3

    OdpowiedzUsuń
  13. Fantastyczny rozdział ;) zakończenie najlepsze !! Ciekawa jestem co będzie dalej. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Mmmmm malinka od Niallerka ;D czekam na nn ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Super rozdział! ;) Już sie nie moge doczekać nastepnego! x @HungryMofo69

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie mam słów po prostu na ten rozdział, ale komentuje *__* mam nadzieje, ze następny rozdział pojawi sie szybciej xxx

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeeeeej *.* coś czuję że następny rozdział będzie bardzo inteeeeeeresujący :D Nie mogę sie doczekać, słonko :) Do napisania <3 @fajna20 xx

    OdpowiedzUsuń
  18. Superr *.* mam nadzieję że Niall będzie z Jula :D

    OdpowiedzUsuń
  19. super rozdział *_* .... wszystko się układa Niall + Julia <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Podoba mi się ten rozdział, jest świetny, zresztą jak każdy. Sama nie wiem co mam napisać, pewnie liczyłabyś na coś wiecej, ale to jest zbyt piękne by opisać to słowami. Cieszę się, że Niall i Julia...no wiesz, piękne! x

    OdpowiedzUsuń
  21. O matko,świetny,kocham to ♥Jestem bardzo ciekawa co bedzie dalej.Zycze weny.♥♥
    @_CamilaMalik2

    OdpowiedzUsuń
  22. O jeeeeju jak słodko, wszystko jest fajnie i nagle się wpieprza ON, no ale tak to w życiu jest:) naprawdę dobry rozdział:D @iron_zayn

    OdpowiedzUsuń
  23. o jenusie! uwieeeelbiam twoje rozdziały! KAŻDY ♥
    nie mogę się doczekać kiedy Julia i Niall bedą razem *_*

    OdpowiedzUsuń
  24. - Ej! - rzucił Cullen - Nie chce być wśCIPKI czy coś, ale...jesteście już razem?
    Przepraszam, ale te cipki mi się rzuciły w oczy, haha :<

    A rozdział świetny! :) x

    OdpowiedzUsuń
  25. jejku nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału cggusvbhdscjubgjy kocham cię
    @luvmyhooran

    OdpowiedzUsuń
  26. nie mogę doczekać się już kolejnego ;d i tej imprezy, coś mi się wydaje, że coś się na niej wydarzy ;d

    OdpowiedzUsuń
  27. Assgsffssfghjl cudowny!
    Chcę już kolejny xx

    OdpowiedzUsuń
  28. przeczytalam wlasnie cale opowiadanie kochanie,
    czekam tak bardzo niecierpliwie jak tylko sie da na kolejny rozdzial
    CUDOWNIE PISZESZ!:*
    cudowna historia xx

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie wiem co powiedzieć...ale najlepszym słowem będzue chyba po prostu ŁAŁ. Świetny rozdział i w ogóle nie moge się doczekać co będzie dalej. Pozdrawiam
    @krason99

    OdpowiedzUsuń
  30. Dlaczego zawsze kończysz w najciekawszych momentach? ; c
    Naprawdę nie wiem, co chciałaś tutaj poprawiać, bo rozdział oczywiście powala na kolana!
    Pozdrawiam
    @Glodny_Nialler ; )

    OdpowiedzUsuń
  31. omg! świetne! nie mogę się doczekać następnego rozdziału!

    OdpowiedzUsuń
  32. GENALNE!! chce juz kolejny rozdzial ;-) @smieszka1d

    OdpowiedzUsuń
  33. awwww :) słodko
    czekam na nexta xx ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Według mnie rozdział jest imponujący. Bardzo mi się podoba to opowiadanie i ogólnie blog. Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału ♥

    OdpowiedzUsuń
  35. proszę jak najszybciej o kolejny. kocham to xx @CKdzioka

    OdpowiedzUsuń
  36. genialny *.* z rozdzialu na rozdzial, zaskakujesz mnie coraz bardziej :) kocham tego blogaa *.* czekam na nn <3
    @neveeergiveup

    OdpowiedzUsuń
  37. kocham. czekam na nowy rozdział .♥

    OdpowiedzUsuń
  38. W końcu mogłam przeczytać, jejku cudo *-*
    Na początku chciałam Ci baaardzo przeprosić, że nie skomentowałam poprzedniego rozdziału, ale totalnie czasu nie miałam :c ale teraz już jest ok :)
    Co do rozdziału: no genialny, zresztą jak zawsze! :3
    czekam już z niecierpliwością na następny rozdział :>
    @polish_eyes95

    OdpowiedzUsuń
  39. KOCHAM KOCHAM KOCHAM *-*
    Twoje opowiadanie jest idealne! Świetnie piszesz omg
    Co do rozdziału to cieszę się, że tak dobrze zaczeło im się układać :D oby tak dalej haha
    Nie mogę już się doczekać dalszej części ;)
    Kocham Cię i życzę weny <3
    @ahmyHazz

    OdpowiedzUsuń
  40. świetne :))
    te ich sceny sdkfhdogihrtj *-*

    OdpowiedzUsuń
  41. To niesamowite opowiadanie, sama czuję lęk przed NIM czytając to,
    moment Nialla i Julii są cudowne, mam nadzieję że ich nie wykluczysz,
    bo są cholernie słodkie. Idealne. Poza tym nie zanudzasz nas,
    dziękuję za to, że to piszesz, na prawdę bardzo,
    to jedno z najlepszych fanfiction, masz niezwykły talent do pisania słoneczko. ♥
    - Gusia.

    OdpowiedzUsuń
  42. O.M.G.!! Piękny rozdział,tak samo jak inne!No po mnie prostu idealne rozdziały.Masz talent,na prawde.Nie przepraszaj za spóźnienie,bo każdy ma szkołę.Nawet nie myśl że zanudzasz nas takimi rozdziałami!Uwielbiam jak opisujesz uczucia Julii do Nialla i na odwrót <33 Cieszę się że w końcu są tak jakby razem,słodka z nich para ;** Ogólnie czytając to opowiadanie przeżywałam te wszystkie sytuację z bohaterami.Gdy Harry pomagał Holly strasznie się wkurzyłam,aż po prostu chciałam się do niego przejść i wygarnąć mu wszystko!To bardzo dobry fanfiction,wręcz jeden z najlepszych.Nie przynudzasz więcej i życzę dużo weny i dobrych ocen xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, to strasznie miłe! :)

      Usuń
    2. Nie ma za co,to tylko szczera prawda ;*.Sorki za błędy,komentarz pisałam na tablecie xd xx

      Usuń
  43. Coraz bardziej rozkręca się akcja - bardzobardzo cieszy mnie to. :3 Rozdział perfect ♥
    Czekam na następny rozdział! Życzę weny. <3

    OdpowiedzUsuń
  44. Ohhoh xd akcja. Się rozkręca mam nadzieję że Nialler i Julka. W końcu to ^^^¦ no wiecie xd

    OdpowiedzUsuń
  45. Nialler taki sloooodki. Awwww ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  46. awwwwh najlepszy rozdział! dalej zastanawiam się czy Sean ma coś wspólnego z NIM?on chyba coś wie mam takie podejrzenia :D ale coż BARDZO się cieszę że Niall i Julia się coraz bardziej dogadują i ta ostatnia scena w rozdziale >>>>>>>>>
    ily.

    OdpowiedzUsuń
  47. No więc piszę chyba po raz pierwszy komentarz tutaj. Kiedyś pamiętam, że czytałam tego bloga ale zatrzymałam się na 7 (chyba) i przestałam czytać, ale ty i tak mnie informowałaś na TT. No i ostatnio mi się nudziło i zaczęłam czytać to od początku i jestem pod wielkim wrażeniem (oczywiście pozytywnym) rozwoju akcji ;)
    Już nie mogę się doczekać następnego rozdziału :)
    Życzę by wena cię nie opuszczała :)
    Buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
  48. NIall zawsze wie kiedy ma wtargnac :D :D Julia taka slodka w tej swojej niesmialosci ale czasem musi pokazac pazurka :D Niall ja kocha i widac,ze szaleje za nia cala :) ok,ok,ja czytam dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  49. It's the best blog ever...

    OdpowiedzUsuń